Posty

Lipiec i przyjemne macierzyństwo

Obraz
 Lipiec upłynął szybko, tak jak zresztą szybko upłynie sierpień. Potem zaraz Wszystkich Świętych, i hop! do Bożego Narodzenia. Lipiec był bardzo dla mnie łaskawy pod każdym względem - zawodowym, towarzyskim, kulurowym, czytelniczym. Sprzyjał podróżom bliższym i dalszym. Przede wszystkim był bardzo spokojny. Z kulturalnych rzeczy przeczytałam książkę noblistki Annie Ernaux "Lata", jeszcze raz "A ja żem jej powiedziała" Nosowskiej, zaczęłam czytać "Zabić drozda", odkryłam magię kina studyjnego i obejrzałam "Barbie", zwiedziłam Tarnów i dwa razy byłam w Krakowie. Coś tam kupiłam na wyprzedażach i poza wyprzedażami, a co najważniejsze: wpadłam na pomysł, by w skromnych tiszertach, które mi się podobają ze względu na nadruk, by nie "dusiły" pod szyją, wycinać okrągłe, głębsze dekolty za pomocą odręcznego rysunku od talerza i domowych nożyczek. Może to początek przygody z szyciem, jako że zapisałam się na kurs krawiectwa i czekam na zebranie

Życie po rozwodzie jest cudowne - pół żartem, pół serio

Obraz
  Dawno temu po rozstaniu z mężem zastanawiałam się nad plusami bycia samej, żeby spróbować zobaczyć dobre strony tej sytuacji i wyjść z dołka. I po przeklikaniu internetu wypisałam sobie takie: nie jestem zazdrosna o partnera, bo zwyczajnie go nie mam, więc w mojej głowie panuje spokój; mogę cały wieczór spędzić przed komputerem nie słysząc ani jednego negatywnego komentarza; nie muszę oglądać pleców partnera, jak garbi się przed komputerem; nie muszę oglądać filmów dla dorosłych chłopców o facetach, którzy zawarli pakt z diabłem i muszą dla niego jeździć z płonącymi głowami na motorach. W ogóle mam wyłączną władzę nad pilotem w domu; kiedy eks bierze dzieci do siebie, mam czas wyłącznie dla siebie. Mogę bez ograniczenia leżeć z książką w łóżku, urządzić sobie domowe SPA czy cały dzień myć szafki i piekarnik w kuchni. mogę bezkarnie łazić po domu z maseczką na twarzy czy przed telewizorem depilować sobie łydki lub moczyć sobie stopy w misce z ciepłą wodą; nie budzi mnie chrapanie, ani

Kiedy można się rozwieść?

Obraz
  Nie ma określonego prawem terminu, który musi upłynąć od daty ślubu, aby można było żądać rozwodu. Nierzadkie są sytuacje, w których nowożeńcy rozważają możliwość wniesienia pozwu rozwodowego. nawet jeśli od ślubu minął krótki czas. Dla sądu orzekającego o rozwodzie znaczenie ma to jak długo małżonkowie znali się przed ślubem, czy zaistniały konflikt ma charakter nagły i przejściowy, czy też występuje od dłuższego czasu i jest trwały. Ustalenia te są niezbędne do dokonania oceny, czy są szanse na to, że małżonkowie dojdą do porozumienia i będą funkcjonować w poprawnych relacjach małżeńskich. Jeżeli bowiem takie szanse by się pojawiły, to sąd może skierować małżonków do mediacji, a z całą pewnością nie może orzec rozwodu skoro (w ocenie sądu) takie szanse występują. Najkrótszy związek w historii Kuwejtu . Para wzięła ślub w urzędzie stanu cywilnego w Kuwejcie. Kiedy wychodzili z budynku, panna młoda się potknęła, a jej mąż zamiast pomóc żonie, wyśmiał ją i nazwał "głupią". M

20072023

Obraz
  Śniło mi się, że znajdowałam się wraz z paroma osobami w wagonie tramwajowym, który w rzeczywistości był statkiem kosmicznym. Kosmity w kobiecej postaci z długimi blond włosami jakoś pozbyliśmy się na zewnątrz, próbował się dostać, ale ktoś z nim walczył, jakiś mężczyzna,  a po walce padł w wagonie osłabiony kosmicznymi toksynami. I był jeszcze pies, chyba o jasnym umaszczeniu w typie labradora, który lizał mnie po twarzy. To lizanie było tak wyraźne, że się obudziłam, bo nie lubię tego i chcialam, żeby pies przestał to robić.  Spotkanie z osobą niebędącą ziemianinem może być dla Ciebie zwiastunem nadchodzącej niespodzianki, odkryciem czegoś nowego, zmianami lub po prostu konfrontacją z wewnętrznymi lękami. Sen wiąże się również z obawą przed stratą finansową.  Jeśli we śnie  kosmitę spotykasz,   oznacza to, że na Twoich oczach wydarzy się coś nieoczekiwanego. Do tego wydarzenia dojdzie w miejscu publicznym. P ies jest symbolem zaufania, wierności i przyjaźni . Jeśli śni nam się pędz

Sen

Obraz
 Miałam sen, że pakowałam się na podróż do ciasnej torby, jakbym miała mało miejsca, by zabrać stare rzeczy ze sobą. Pamiętam, że włożyłam jakieś rzeczy dzieci - zabawki i ciuszki z metkami, zabawki myśląc, że takie dostały; ubrania - bo takie im kupiłam. Potem miałam pakować moje swetry (skądinąd ulubiona część zimowej garderoby) i co rusz odkładałam do niezabrania stare, spęczkowane egzemplarze, które w dodatku mi się już nie podobały i zupełnie nie były w moim obecnym stylu. Według internetowego sennika "pakować się na podróż" rozumiane jest jako nadejście kolejnego, nowego etapi w życiu śniącego.  Ale oczywiście sen mógł być wywołany czekającym mnie wyjazdem w połączeniu z ubiegło- i tegoroczną całkowitą wymianą garderoby (odkryłam na nowo styl "oldmoney") oraz dzisiejszym zakupem na pewnej litewskiej platformie z używanymi ubraniami na V. Kto wie?

Rok 2023, 13 lat później

Obraz
  Przez ten cały czas, kiedy mnie nie było, przebudowałam swoje życie odchodząc od bajkowych wyobrażeń na temat tego, jak powinno wyglądać moje życie, a dochodząc do akceptacji i zrozumienia dla ludzkich zachowań. Co ważne - wyciszyłam się spędziwszy dużo czasu w tylko swoim towarzystwie, obawiam się więc, że nie będzie już natłoku myśli tak niezbędnych do powstania licznych postów. Wspólne życie mojego eks i mojej następczyni rozpadło się jakiś czas temu, dziś to ona gra dzieckiem i mści się na nim, a eks wysyła mi życzenia na święta i urodziny i pyta o rady, jak postępować z AP. Nawiązując nieco do zainteresowań ezoteryką, pomyślałam kiedyś, że w 9. roku numerologicznym zakończyłam okres panieństwa, w 9. roku numerologicznym zakończyłam małżeństwo, w 9. roku numerologicznym zakończyłam drugi okres samotności. Bardziej też uważam na to, o czym myślę, bo naprawdę spełnia się: dawno temu zastanawiałam się, jak w razie rozwodu podzielimy majątek i wydawało mi się to niemożliwe, po półtor

Rodzic po rozwodzie

Obraz
Rozwód to ciężki okres w życiu każdego człowieka, który przechodzi przez ten proces. Rodzice skupieni na swoich kłopotach nie powinni zapominać, że w procesie rozwodu uczestniczy także ich dziecko. Jednak okazje się, że bardzo często niezbyt dobrze wiedzą, jak w nowej sytuacji powinni postępować wobec dziecka. Przede wszystkim trzeba dziecku otwarcie powiedzieć, że to nie z jego powodu nastąpił rozwód. Jakkolwiek rozwód to nie powód do wstydu i o tym dziecko też powinno wiedzieć, nie trzeba od razu opowiadać o wszystkich szczegółach kryzysu między rodzicami, który doprowadził do rozwodu. Trzeba natomiast dziecko zapewnić, że nadal będzie kochane przez obydwoje rodziców. Czas pokaże, czy te zapewnienia staną się rzeczywistością. Podstawowym błędem popełnianym przez rozwodzących się rodziców jest szukanie w dziecku powiernika. Jeśli matka czy ojciec opowiada dziecku o swoich emocjach, zwłaszcza o poczuciu krzywdy i bólu, to dziecko nieświadomie przyjmuje do siebie te negatywne em