Zdrada emocjonalna, czyli „przecież nie poszedłem z nią do łóżka”
16 lutego 2016 Nie trzeba z nikim sypiać, by zdradzać. Jak jednak zdefiniować emocjonalną zdradę, kiedy granice są niejednoznaczne? Z seksem linie są wyraźne. Ale w sferze emocjonalnej, nasze zachowanie jest daleko łatwiej zracjonalizować, nawet dla nas samych. „Oj tam, ona jest tylko przyjaciółką” albo „Te pięcioakapitowe emaile, nad którymi spędziłem godzinę są całkowicie niewinne”. Oczywiście. Kiedy chodzi o uczucia, do jakich granic muszą się one posunąć, by było zbyt daleko? Jak wielu mężczyzn, Robert , wicedyrektor dużego przedsiębiorstwa, ma dwie kobiety- Anne, stałą partnerkę, z którą dzieli gospodarstwo domowe oraz Iwonę- „żonę” w pracy – kobietę zabawną, interesującą, bystrą, inteligentną. Chemia była oczywista, jednak do tej pory „nic” się nie wydarzyło. Ale czy na pewno? Każdego poranka pokonują do siebie najkrótszą drogę, a ich pogawędki stały się coraz bardziej osobiste. „Zdecydowanie rozmawiam z nią o rzeczach, o których nie rozmawiam z partnerką, włąc