Rozwód – obawy. Czego Ty się boisz?
Jakie są lęki, które pojawiają się podczas rozwodu? Jak wielu tych lęków doświadczasz?
Lęk może też być motywujący – może zachęcać nas, byśmy się nauczyli radzić sobie i przetrwać. Może sprawić, że staniemy się silniejsi fizycznie i emocjonalnie.
Musisz odkryć swoje lęki, aby zaangażować się w ich przezwyciężenie i użyć jako środka do lepszego zrozumienia samego siebie.
Na podstawie „Rozwody i rozstania. Sprawdzony program odbudowy życia”. Bruce Fisher, Robert Alberti
- Lęk przed niepewną przyszłością – podobnie jak lęk przed duchami: strach jest prawdziwy, tylko obiekt nie istnieje. Musisz nauczyć się, że możesz stawić czoła duchom nieznanej przyszłości i żyć dzień po dniu. Możesz nauczyć się ufać temu procesowi i wiedzieć, że w końcu będziesz w stanie stawić czoła każdemu nowemu doświadczeniu, które przydarzy Ci się po zakończeniu związku.
- Lęk przed staniem się rozwodnikiem – boisz się co ludzie sobie pomyślą? Dowiedzą się, jaki ze mnie nieudacznik. Czujesz się zażenowany, skrępowany, zdemaskowany i boisz się, że ludzie nie będą cię już lubić.
- Wszyscy dowiadują się o sekretach rodzinnych
- Nie wiem, jak podjąć decyzję, które trzeba podjąć – z którym prawnikiem/terapeutą się skontaktować? Które rachunki opłacić, jeśli nie starczy mi pieniędzy na wszystkie? Jak serwisowac samochód?
- Lęk o pieniądze – jak mam związać koniec z końcem, jeśli teraz sama muszę utrzymywać dom? Boję się, że mnie zwolnią, bo w pracy tylko płaczę.
- Boję się być samotnym rodzicem – sama ledwo funkcjonuję, a muszę być do dyspozycji dzieci 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.
- Boję się, że stracę dzieci – mój były mówi o wystąpieniu o opiekę nad nimi, ma więcej pieniędzy i może im kupić to, co chcą.
- Boję się o to, z kim rozmawiać – potrzebuję kogoś, kto by mnie wysłuchał, ale czy ktokolwiek mnie zrozumie? Na pewno jestem jedyną osobą na świecie, która się tak czuje.
- Boję się iść do sądu.
- Boję się samotności i życia w pojedynkę – jeśli teraz jestem sama, kto się mną zajmie na starość lub jeśli zachoruję?
- Boję się odkryć, że nie da się mnie kochać – jeśli mój były, który zna mnie lepiej niż ktokolwiek nie chce ze mną żyć, to znaczy, że na pewno nie da się mnie kochać. Jak mam spędzić resztę życia w samotności i poczuciu, że nikt mnie nie kocha? Zostałam odrzucona jak zabawka, która się znudziła.
- Boję się, że wpadam w chorobę psychiczną – czuję się wystarczająco szalona, żeby przyjęli mnie do szpitala psychiatrycznego.
- Boję się, że będzie mnie bolało bardziej niż kiedykolwiek – nie miałam pojęcia, że coś może tak boleć. Człowiek, którego kochałam – i o którym myślałam, że także mnie kocha – zranił mnie bardziej niż ktokolwiek inny w całym moim życiu. Boli tak, że czuję się odrętwiała, jak gdyby moje uczucia skostniały.
- Boję się zmiany – jak zmieni się moje życie? Czy będę musiała się wyprowadzić z domu? Czy będę musiała znaleźć nową pracę, nowych przyjaciół? Te niewiadome są przerażające, zwłaszcza, że nie wiem, jakich zmian będę musiała dokonać w wyniku tego kryzysu.
- Wizja spotykania się i bycia z inną osobą jest tak straszna, że nie pozwalam sobie na myślenie o niej.
Lęk może też być motywujący – może zachęcać nas, byśmy się nauczyli radzić sobie i przetrwać. Może sprawić, że staniemy się silniejsi fizycznie i emocjonalnie.
Musisz odkryć swoje lęki, aby zaangażować się w ich przezwyciężenie i użyć jako środka do lepszego zrozumienia samego siebie.
Na podstawie „Rozwody i rozstania. Sprawdzony program odbudowy życia”. Bruce Fisher, Robert Alberti
Komentarze
Prześlij komentarz
Podpisz się, proszę! Komentarze anonimowe zgodnie z regulaminem bloga nie są publikowane. Spam, nawet podpisany, również nie będzie publikowany.