Minęła dekada
[Pisane było przy "Used to be young" Miley Cyrus] Minęła dokładnie dekada od momentu, gdy po drugim zawodzie miłosnym i jak mi się wtedy wydawało nędznym życiu, dorwałam w odmętach Internetu australijski podręcznik o planowanych samobójstwach i postąpiłam według niego. Spotkalam sie potem interwencyjnie kilka z razy z terapeutką. Kiedy powiedziałam, że czuję sie niewydolna życiowo, ona zapytała: "Jakie są na to dowody?" Nie umiałam ich podać. To pytanie zadawałam sobie jeszcze co najmniej kilkanaście razy w chwilach zwątpienia. Może na uczucia nie ma dowodu, ale mnie to proste pytanie dało dużo do myślenia. Stoję teraz w innym miejscu. Byłam młoda i z gorącą, szybką krwią w żyłach. Wiele rzeczy czułam mocniej, niż trzeba było. Zbudowałam swój świat na niewłaściwych fundamentach. Dużo potem czytałam, że siły należy szukać w sobie, że tylko, gdy jest się samemu poukładanym i ma się przepracowane dzieciństwo, emocje i poprzednie związki, i wyciągnięte z nich wniosk