Plotkara ze mnie, czyli HIStory
Garść plotek z cudzego życia: mój eks wywalczył spotkania ze swoją córką ze związku z moją następczynią. Ich rozstanie, według tego co usłyszałam od syna, miało tło finansowe. Eks na eksponowanym miejskim stanowisku zarabia, delikatnie mówiąc, bardzo przyzwoicie, do tego sprzedał mieszkania, które przypadły mu w podziale majątku dorobkowego, kupił grunt od rodziców wtedy-konkubiny i wybudował tam dom. Konkubina zażądała dokonania przez niego darowizny połowy jego domu na nią, nie dogadali się, w tym czasie eks znał już następną przyszłą partnerkę, zresztą na tyle dobrze, by być przez wszystkich wspólnych ich znajomych posądzonych o dziecko z nią i żeby udowodnic, że tym ojcem nie jest, musiał robić testy na ojcostwo. Wyprowadził się od partnerki, przez jakiś czas lawirował jeszcze między byłą konkubiną, a nową kobietą, potem gdy nowa kobieta zaszła w drugą ciążę (tym razem sprawcą faktycznie był mój eks), zamieszkali razem już na dobre. Była szalała. Klasycznie, alienacja rodziciel